| |
Spotkanie Misjonarzy – Sług Miłości -
Lourdes 2012
Jest to zawsze wielki dar, kilka dni wspólnych rekolekcji w męskim gronie, pośród chłopców od kilku lat żyjących we Wspólnocie, naszych księży oraz braci zakonnych i mężów zamieszkujących nasze wspólnotowe domy. Wspaniałym było dla nas spotkać się w Lourdes, będąc goszczonymi przez Madonnę w tym szczególnym miejscu, które Bóg wybrał, aby przemówić dobitnie do naszego życia. Zostaliśmy ugoszczeni dzięki Opatrzności w miejscu zwanym: “Miasteczkiem młodych”, gdzie nam dano do dyspozycji nie tylko pokoje, ale także sale oraz kaplicę, w której modliliśmy się na adoracji, celebrowaliśmy Msze Św. oraz przeżywaliśmy momenty katechez. Chłopcy ze wspólnotowego domu codziennie przychodzili wcześniej aby przygotować nam śniadanie oraz pozostałe gorące i smaczne posiłki. Pierwszego dnia, gdy poszliśmy do Groty Objawień na Mszę Św. poznaliśmy Ojca Mario, ks. Kapelana z Sanktuarium, przyjaciela Cenacolo. Ojciec opowiedziałam nam o swoim osobistym doświadczeniu w czasie kilkuletniego mieszkania w Lourdes, a później był dyspozycyjny do odpowiadania na nasze pytania. Tak rozpoczęliśmy wspólną wędrówkę, krok po kroku, śledząc spotkania Bernadetty z Maryją. To popołudnie, jak również wszystkie pozostałe podczas tego spotkania, zamknęliśmy wspólną modlitwą różańcową o godzinie 18, co jest codziennym zwyczajem w sanktuarium. Będąc wieczorem w domu czuliśmy się już bardziej “zanurzeni” w duchu pielgrzymkowym. Rozpoczęliśmy osobistą modlitwę przed Jezusem Eucharystycznym oraz całonocną adorację w małym grupach w Grocie przez cała noc. Kolejny dzień rozpoczął się Mszą Świętą i katechezami. Tematem przewodnim rozważań była przyjaźń, która stała się myślą jednoczącą całe rekolekcje. Ważnym było reflektowanie na temat przyjaźni i zrozumienie, że również spotkanie pomiędzy Marią i Bernadettą było drogą głębokiej przyjaźni. Spróbowaliśmy także i my przeżyć to samo, o co poprosiła Maryja Bernadettę, w głębokiej ciszy uklęknąć przed Maryją po to, aby odkryć obecność Boga w naszej historii i zrozumieć gdzie jeszcze jest potrzeba zmiany czegoś. Cały dzień był poświęcony oczyszczeniu serca. Kontynuowaliśmy w ciszy drogę w prawdzie, biorąc udział w tym wszystkim, co oferowało sanktuarium. Tymi darami były: Msza Św. w Grocie, kąpiele w basenie oraz pod koniec spowiedzi święte. Na zakończenie odprawiliśmy wspaniałą Drogę Krzyżową, a potem powróciliśmy na gorącą herbatę do domu.
Dochodząc do „serca” spotkania, czuliśmy się wszyscy bardziej bogatsi i przemienieni wewnątrz. Momenty modlitwy, czasem przeżyte w trudzie i poświeceniu, przyniosły swoje owoce, rodząc w naszych sercach czyste pragnienia oraz uzdrawiając te rzeczy, które niekiedy przez wiele lat zadawały nam ból. Ostatniego dnia gościliśmy Mons. Jaume Pujol Balcells, Arcybiskupa Tarragona, który pragnął się z nami spotkać w Lourdes. Odprawiając Mszę Święta Mons. pokazał swoje przywiązanie do naszej Wspólnoty, rozpoznając w Niej znak Boga. Arcybiskup powiedział, że czeka na nas na swojej ziemi i kontynuuje modlitwę w tej intencji. Byliśmy bardzo poruszeni pokorą i prostotą, z jaką Gość rozmawiał z nami, przekazują swoją miłość do młodych i życia.
Ostatnim dniem był 11 lutego, święto Madonny z Lourdes. W sanktuarium było mnóstwo ludzi przybyłych z różnych części Europy oraz świata. W ogromnej bazylice pw. Św. Pio X uczestniczyliśmy w międzynarodowej Mszy Świętej. Następnie udaliśmy się do Groty na modlitwę Anioł Pański, a później wspólnie zjedliśmy obiad we wspólnotowym domu chłopaków. Tam zakończyło się spotkanie, gdzie podzieliliśmy się naszymi przeżyciami wraz z chłopakami z domu. Wieczór zakończyliśmy piękną adoracją wspólnotową, na której poprosiliśmy o błogosławieństwo na naszą życiową drogę oraz na wszystkie piękne rzeczy, które narodziły się w naszych sercach podczas rekolekcji.
Dziękujemy wszystkim, którzy w tych wyjątkowych dniach pomagali nam. Szczególne podziękowanie, głęboko z serca, składamy Madonnie i Św. Bernadetcie, że były dla nas wielkimi przyjaciółkami i prowadziły nas do spotkaniu z Jezusem. |
|
Wydrukuj
