W Dzień Zesłania Ducha Św., ze studni kopanej przez jedną z firm, ″wytrysnęła″ woda. Wydało się to cudem! Po wielu latach, gdzie musieliśmy schodzić do rzeki, aby czerpać wodę, zarówno latem jak i zimą, widok wody wypływającej z kranu było ogromną radością. Były obecne z nami zaprzyjaźnione siostry zakonne z Moskwy oraz ojciec Gustavo, który pobłogosławił studnię… aby była nieustannie źródłem ″wody żywej″, gaszącej pragnienie. Dzięki składamy przyjaciołom i chłopcom z domu w Austrii, którzy stali się narzędziem w ręku Opatrzności, pomagając w realizacji tego dzieła.
Wydrukuj
|