Zesłanie Ducha Świętego to niesamowity i ważny moment w historii Kościoła. “Zdumiewali się wszyscy i nie wiedzieli, co myśleć: co to ma znaczyć? – mówili jeden do drugiego. Upili się młodym winem – drwili inni.” Otwórzmy się na działanie Ducha Świętego. Potrzebujemy i szukamy miłości. Ona jest w nas, gdyż jesteśmy stworzeni na podobieństwo i obraz Boży. Zanurzamy się w Duchu Bożym – jesteśmy miłością. Przeżyjmy to wszystko przez Maryję, z Maryją i w Maryi. Powtórzmy za Nią: “Niech mi się stanie według słowa Twego”. Ona uczy pokory, ciszy i dyskrecji. Zna potrzeby i pragnienia w nas ukryte. Pokazuje, że z wiarą nie ma rzeczy niemożliwych dla Boga! Pan Jezus powiedział: “Miłujcie się!”. Życzcie dobrze jeden drugiemu z uśmiechem na twarzy i patrząc sobie w oczy. Uśmiech jest bardzo prosty, lecz ma wielkie znaczenie. Uszczęśliwia innych, a przede wszystkim nas samych. Zrozumiałam, że miłość daje zdrowie, radość i przyjaźń. Żyjmy miłością. Ona rodzi się z prawdy o nas samych i innych. Czasem boimy się tego, lecz modlitwa na kolanach otwiera oczy i pozwala przezwyciężyć lęki. Prawda miłości sprawia, że jesteśmy w stanie śmiać się, płakać i przebaczać z cierpliwością.
|